Witaminove love
Czy zdarzyło Ci się przejrzeć w lustrze i ze smutkiem stwierdzić, że Twoja skóra nie wygląda już tak dobrze jak kiedyś?
Dostrzegasz pierwsze zmarszczki, przesuszone obszary na swojej twarzy? Twoja skóra straciła blask, elastyczność i ewidentnie wygląda na zmęczoną? I nawet nałożony makijaż prezentuje się gorzej niż zwykle?
Niestety oprócz nieuchronnie upływającego czasu, również warunki atmosferyczne oraz nasz tryb życia – pośpiech, stres, zmęczenie – ponoszą winę za taki stan rzeczy. W ferworze codziennych obowiązków nieraz trudno jest znaleźć czas dla siebie i właściwie zadbać o swoją skórę. A dodatkowo może jesteś jedną z tych osób, które kiedy już postanawiają zrobić coś dla siebie, zaczynają szukać odpowiednich kosmetyków pielęgnacyjnych i nagle dostrzegają ich ogrom na rynku, aż w końcu odpuszczają zdezorientowane, bo same nie wiedzą, co mają kupić, albo kupują kosmetyk źle dobrany do typu cery i szybko się zniechęcają nie widząc pożądanych efektów?
Wychodząc naprzeciw potrzebom Twoim i Twojej skóry, stworzyłam kurację Witaminove love, która ma za zadanie dogłębnie oczyścić, odżywić i nawilżyć Twoją skórę. W tej kuracji składniki odżywcze zostały dobrane tak, aby wzmocnić mechanizmy obronne skóry, przyspieszyć jej regenerację oraz zapobiegać i zwalczać oznaki zmęczenia.
Jak w praktyce wygląda taka kuracja?
- Podstawą każdego zabiegu jest dokładny demakijaż i oczyszczenie twarzy, szyi i dekoltu. Wtedy też oceniam, która metoda złuszczania będzie odpowiednia dla Twojego typu skóry – peeling kawitacyjny czy mikrodermabrazja.
- Kolejnym krokiem jest złuszczenie martwego naskórka. Tak jak już wcześniej wspomniałam, dobór metody będzie zależał od oceny typu skóry. Peeling kawitacyjny złuszcza skórę i wchodzi głębiej niż peelingi stosowane w domu, ale działa równie delikatnie. Może być stosowany dla każdego rodzaju cery, ponieważ nie podrażnia skóry, tak więc idealnie nadaje się dla skóry delikatnej, wrażliwej czy naczyniowej. Mikrodermabrazja daje odczucie intensywniejszego wygładzenia, rozjaśnia i poprawia koloryt skóry, wygładza drobne zmarszczki, poprawia elastyczność, a także niweluje uszkodzenia posłoneczne i regeneruje skórę.
- Złuszczanie jest doskonałym wstępem do dalszych zabiegów, ponieważ zwiększa możliwości absorpcyjne skóry (wchłanianie substancji aktywnych z kosmetyków). Tak więc na tym etapie następuje dogłębne nawilżenie skóry. Nakładam mieszankę składników aktywnych, które mają za zadanie przeniknąć w głąb skóry, aby dostarczyć i utrzymać prawidłową wilgoć i nawilżenie. Składniki dobierane są indywidualnie, w zależności od kondycji skóry, wykorzystuję m.in. kwas hialuronowy, kosmetyki na bazie wody z liści miłorzębu japońskiego (pobudza mikrokrążenie i uszczelnia naczynia krwionośne), hydrolizowanej ekstensyny (zwanej inaczej roślinnym kolagenem), czy też na bazie ekstraktu fermentowanych drożdży (bogaty w peptydy o silnym działaniu naprawczym).
- Po dogłębnym nawilżeniu czas na odżywienie skóry maskami z kompleksem witamin m.in. A, B, C oraz E. W ten sposób przywracamy skórze witalność, gładkość, sprawiamy, że wygląda na wypoczętą oraz świeżą, a także obniżamy poziom szkodliwych wolnych rodników. Witaminy przyspieszają regenerację naskórka, niwelują przebarwienia skóry, działają przeciwzmarszczkowo oraz przeciwzapalnie. Ale to nie wszystko. Dla wzmocnienia efektu maskę wprowadzam w głębsze partie skóry za pomocą ultradźwięków tzw. sonoforezy. Ciepło, które wytwarzają ultradźwięki relaksuje mięśnie, a mikromasaż, który wykonuję podczas tego zabiegu poprawia przepływ krwi oraz wspomaga regenerację komórek. Zamiast ultradźwięków możesz także wybrać opcję z klasycznym masażem twarzy lub to rozwiązanie stosujemy jeżeli występują przeciwwskazania do wykonania zabiegu ultradźwiękami (identyfikowane na podstawie wywiadu z klientką).